Ten artykuł przeczytasz w 4 minuty.
Alfredo Di Stéfano (1953-1964, 396 meczów i 308 bramek)
W pierwszej edycji Złotej Piłki w 1956 roku Stanley Matthews wyprzedził Di Stéfano o zaledwie cztery punkty w końcowej klasyfikacji, ale edycje druga (1957) i czwarta (1959) należały już do Argentyńczyka. Ponadto zdaniem wielu najlepszy piłkarz w całej historii futbolu w 1989 roku został uhonorowany jedyną jak do tej pory Super Złotą Piłką. Real Madryt pięciu Pucharów Europy był drużyną właśnie Di Stéfano, który w białej koszulce Królewskich zdobył w sumie 308 bramek, pięciokrotnie zostawał najlepszym strzelcem hiszpańskich rozgrywek i ostatecznie objął stanowisko honorowego prezesa klubu, które piastował aż do swojej śmierci w 2014 roku.
Raymond Kopa (1956-1959, 103 mecze i 30 bramek)
Kopa spędził w Realu Madryt tylko trzy lata, ale nie da się ukryć, że były one usłane sukcesami. Królewscy jego transfer domknęli w 1956 roku tuż przed finałem Pucharu Europy, gdy bronił jeszcze barw Stade de Reims. Swoimi występami i postawą na boisku zachwycił samego Santiago Bernabéu, który nie miał wątpliwości co do tego, aby jak najszybciej sprowadzić go do stolicy Hiszpanii. Podczas swojego pobytu w Realu Madryt wygrał trzy Puchary Europy i jedną Złotą Piłkę w 1958 roku. Jeśli Benzema był piątym Francuzem w historii z tym wyróżnieniem, to Kopa był tym pierwszym.
Luís Figo (2000-2005, 245 meczów i 58 bramek)
Jeden z najbardziej medialnych i kontrowersyjnych transferów w historii. W 2000 roku Florentino Pérez objął stanowisko prezesa Realu Madryt i dokonał rzeczy niemożliwej – sprowadził Figo, który był wówczas kapitanem odwiecznego rywala Królewskich z Barcelony. Portugalczyk bardzo szybko zjednał sobie wszystkich madridistas, kilka miesięcy po transferze zaprezentował na Santiago Bernabéu swoją Złotą Piłkę i spędził w klubie w sumie pięć lat. To właśnie on zapoczątkował erę Los Galácticos, a w 2002 roku po raz pierwszy w swojej karierze wygrał wymarzoną Ligę Mistrzów.
Ronaldo (2002-2007, 177 meczów i 104 bramki)
El Fenómeno zdaniem wielu kibiców był najlepszą dziewiątką w historii futbolu. Na przestrzeni swojej kariery skrzydła regularnie mu podcinały powracające problemy z kolanami, ale i tak wyróżniał się prawdziwą magią i wręcz niewytłumaczalną skutecznością w pojedynkach jeden na jeden. Zdobył dwie Złote Piłki – pierwszą w 1997 roku jako zawodnik Interu Mediolan, a drugą w 2002 roku już w koszulce Realu Madryt po rewelacyjnym mundialu w Korei i Japonii.
Fabio Cannavaro (2006-2009, 118 meczów i 1 bramka)
Niełatwo jest być stoperem mierząc 1,75 metra. Cannavaro udowodnił jednak, że dla niego nie miało to większego znaczenia i stał się jednym z najlepszych obrońców w historii futbolu. Szczyt osiągnął w 2006 roku, gdy jako kapitan reprezentacji Włoch poprowadził swoją drużynę do triumfu na mundialu w Niemczech. Sukces ten doprowadził do tego, że kilka miesięcy później otrzymał Złotą Piłkę już jako zawodnik Realu Madryt, do którego przeniósł się po aferze korupcyjnej w Juventusie. W stolicy Hiszpanii zdobył dwa mistrzostwa kraju i wygrał Superpuchar Hiszpanii.
Cristiano Ronaldo (2009-2018, 438 meczów i 451 bramek)
Maszyna do strzelania goli. Cristiano Ronaldo przychodził do Realu Madryt już jako jeden z najlepszych piłkarzy na świecie z jedną Złotą Piłkę, jaką zdobył w Manchesterze United, a w ciągu dziewięciu lat na Santiago Bernabéu dołożył do swojej kolekcji kolejne cztery Złote Piłki – w 2013, 2014, 2016 i 2017 roku. Wraz z Leo Messim stworzył duopol, który zawładnął światową sceną piłkarską na dobrych kilkanaście lat. Najlepszy strzelec w 120-letniej historii Realu Madryt, razem z którym wygrał cztery Ligi Mistrzów.
Luka Modrić (2012-, 448 meczów i 33 bramki)
Modrić jest dowodem na to, że wiek to tylko liczba. W 2018 roku dokonał historycznej rzeczy, przełamując dominację Cristiano Ronaldo i Messiego. Po rewelacyjnym mundialu w Rosji, na którym poprowadził swoją reprezentację do finału turnieju, otrzymał Złotą Piłkę dla najlepszego piłkarza roku. Swego czasu osobista petycja José Mourinho, która początkowo wzbudzała wątpliwości, by teraz po dziesięciu latach być wymienianym wśród najlepszych pomocników w historii Realu Madryt.
Karim Benzema (2009-, 615 meczów i 328 bramek)
„Benzema to mieszanka Zidane'a i Ronaldo” – to zdaniem Florentino Péreza idealna definicja francuskiego napastnika. Historia Benzemy w Realu Madryt była pełna wzlotów i upadków, ale już teraz wiadomo, że będzie zakończona happy endem. 34-latek ma za sobą sezon wręcz idealny, w którym brał czynny udział przy 59 bramkach w 46 oficjalnych meczach, będąc przy tym najlepszym strzelcem zarówno w La Lidze, jak i w Lidze Mistrzów. W pełni zasłużona Złota Piłka dla zawodnika, który nigdy nie wychodził przed szereg i zawsze stawiał na pracę zespołową.